5 miejsc na śniadanie w Krakowie, ze smakowitym wnętrzem w tle

Już prawie weekend, czy ktoś z Was wybiera się do Krakowa? A może tu mieszka, i ma ochotę zjeść dobre śniadanie poza domem? Dla tych pierwszych i tych drugich mam listę pięciu fajnych miejsc, w których nie tylko zaspokoicie swój głód, ale także nakarmicie zmysły.
MIEJSCE 5. BAL
Klimatyczne bistro na Zabłociu, poprzemysłowej części Krakowa. Puste o poranku, idealne by przy kubku kawy usiąść do pracy i pozwolić, by czas płynął swoim tempem. Przyjazne dla zwierząt i każdego, komu burczy w brzuchu.
Z głodu oczywiście.
WIĘCEJ -> BAL W KRAKOWIE
adres: Ślusarska 9
MIEJSCE 4.
ALCHEMIA OD KUCHNI
Restauracja na krakowskim Kazimierzu, zaraz obok słynnej Alchemii. Jajka są tu podawane na tysiąc różnych sposobów, a siadając przy oknie mamy widok leniwego poranka na Kazimierzu. O ile akurat nie jest to weekend – bo wtedy oglądamy stragany ze wszystkim, w gratisie.
WIĘCEJ -> ALCHEMIA OD KUCHNI
adres: Estery 5
MIEJSCE 3. ZENIT
Kolejne intrygujące miejsce na Kazimierzu. Przy ulicy Miodowej pod numerem 19, przenosimy się do lat trzydziestych poprzedniego wieku (no prawie). Złoto, granat mieszający się ze szmaragdem, i wszechobecna zieleń – istna uczta dla oczu. Dla żołądka również, pod warunkiem złożenia zamówienia u kelnera.
WIĘCEJ -> ZENIT
adres: Miodowa 19
MIEJSCE 2.
MIĘDZYMIASTOWA
Kompleks Tytano to przykład genialnego adoptowania pofabrycznych terenów, pod strefę miejską. Pośród wielu knajpek, restauracja Międzymiastowa. Loftowe wnętrze z ciężkimi lampami, szklane ścianki nawiązujące do fabrycznych okien, całość tonie w palmach, bluszczach i innych dracenach. A śniadania, są równie pyszne co wnętrze – czego chcieć więcej?
WIĘCEJ -> MIĘDZYMIASTOWA
adres: Dolnych Młynów 10
MIEJSCE 1.
CHARLOTTE. CHLEB I WINO
Najbardziej elektryzujące wnętrze w Krakowie, według mojej subiektywnej oceny. Wielki drewniany stół, jeszcze większe okna, zapach świeżego pieczywa oraz kawy. Metry kwadratowe marmuru i surowego kamienia na ścianach. Misternie kute kręcone schody, prowadzące na antresolę. Wnętrze w Charlotte potrafi w kilka chwil przenieść do Paryża.
Il est merveilleux!
WIĘCEJ -> CHARLOTTE
adres: Plac Szczepański 2
W Krakowie jest jeszcze mnóstwo świetnych miejsc na śniadanie, których są warte wspomnienia tu, na blogu. Przypuszczam że za jakiś czas powtórzę listę, z najnowszymi odkryciami. A jeśli chcielibyście coś mi polecić, piszcie śmiało w komentarzach!
18 sierpnia, 2017 @ 6:48 am
Jak będę w Krakowie, to zamawiam do odwiedzenia Zenit! <3
18 sierpnia, 2017 @ 6:52 am
Zamówienie przyjęte! Od razu podać czy chce Pani najpierw wypić kawę? <3
p.s. na bank tam pójdziemy, więc lepiej zastanawiaj się nad dniem w którym wsiądziesz do pendolino :*
18 sierpnia, 2017 @ 6:53 am
Hihi nie mogę się doczekać! 😀
19 sierpnia, 2017 @ 7:23 pm
Dla mnie też Zenit <3 wygląda znakomicie!!
20 sierpnia, 2017 @ 8:04 pm
To tylko uzgodnij z Anią termin i wsiadajcie w pociąg. Zrobimy mastermida w Zenicie 🙂
21 sierpnia, 2017 @ 8:28 am
Zaintrygowało mnie Charlotte – trafia na listę miejsc do odwiedzenia 🙂
24 sierpnia, 2017 @ 8:47 pm
Koniecznie – jest genialne 🙂
21 sierpnia, 2017 @ 1:44 pm
Moxe kiedyś uda mi się odwiedzić Kraków, wtedy na pewno musze odwiedzić jedno z tych miejsc. Najbardziej do gustu swym wnętrzem przypadł mi lokal nr. 4 i 2 🙂
23 sierpnia, 2017 @ 2:54 pm
Uwielbiam takie surowe wnętrza. Tak teraz sobie myślę że w tym zestawieniu zabrakło bistro Konfederacka 4, w którym robiliśmy sesję zdjęciową naszych mebli. Tylko zerknij na to wnętrze: http://blog.stabrawa.pl/2016/01/backstage-czyli-o-sesji-zdjeciowej-mebli-kolko-krzyzyk.html/
Pozdrowienia!
21 sierpnia, 2017 @ 6:03 pm
Bardzo fajne zestawienie uwzględniające piękne wnętrza tych miejsc 🙂 Na pewno wrócę do tego wpisy, gdy będę wybierać się jesienią do Krakowa.
23 sierpnia, 2017 @ 2:54 pm
Bardzo mi miło że sie przyda 🙂
23 sierpnia, 2017 @ 4:56 am
Jaj odwiedzę Kraków skorzystam z Twego polecenia. Mieszkam teraz w Pradze. Porównuję ją z Warszawą, ale tak na prawdę bardziej podobny do stolicy czeskiej jest już Kraków. W obu miastach jest klimat!
23 sierpnia, 2017 @ 2:55 pm
Super! I dokładnie się z Tobą zgadzam – Kraków i Praga są do siebie bardzo podobne, Warszawa jednak jest już dużo bardziej współczesna 🙂
11 września, 2017 @ 12:12 pm
Jak dobrze widzieć, że rynek restauracyjny w Polsce zmierza w tak dobrym kierunku! 🙂
17 września, 2017 @ 2:26 pm
Też bardzo lubię takie śniadaniowe chwile w Krakowie; jestem krakowianką, ale od kilku lat mieszkam w Hiszpanii (okolice Alicante ;)) i z każdym powrotem bardziej doceniam styl naszych kafejek. Charlotte bardzo lubię! Ten zapach, o którym piszesz jest uzależniający! Zenit to też bardzo ciekawe miejsce; a widzisz, Balu na Zabłociu nie znam (do nadrobienia), choć ostatnio byliśmy tam na Lipowej 6 w winiarni; natomiast tego lata odkryłam śniadania na Focha 42 – szczególnie fajne miejsce jeśli wybierasz się z dzickiem (znasz może?) Pozdrawiam serdecznie i chętnie zobaczę kolejne polecane przez Ciebie miejsca; w ten sposób będę na bieżąco 😉 A swoją drogą Bochnia też zmienia się na lepsze pod względem kafejek i ogólnie wyjść- cieszy mnie to! Pozdrawiam serdecznie
M
17 września, 2017 @ 8:39 pm
To przy następnej okazji musisz zaglądnąć do kawiarni na Floriańskiej – nie pamiętam numeru, ale sto lat temu był tam sklep z butami (chyba na rogu Tomasza). Kraków cudownie się zmienia i też coraz więcej wspaniałych miejsc na śniadanie czy obiad powstaje (już nie tylko kolacje 🙂 ) Bochnia zresztą też 🙂
Focha 42 chętnie poznam, tym bardziej z Lili 🙂
A swoją drogą to w nadchodzącym tygodniu jedziemy do Barcelony więc jeśli masz w głowie jakieś super miejsce z jedzeniem, to daj znać:)
Pozdrowienia!!
20 września, 2017 @ 8:07 pm
Fajnie! Tutaj jeszcze cieplutko i słonecznie;
spokojnie polecić mogę to miejsce:
lokal nazywa się:
Tapas 24
adres
Calle Diputació, 269
08007 Barcelona
a tu strona
http://www.carlesabellan.com/mis-restaurantes/tapas-24/
Tutaj naprawdę można zasmakować hiszpańskiej kuchni i kultury.
Inna, bardziej tradycyjna resto z tradycjami:
7 Portes
tutaj można nawet po angielsku o niej przeczytać:
https://7portes.com/en/
Natomiast jest też fajne miejsce należące do hotelu
Roca Bar (Hotel Omm. Roselló): jeśli dobrze pamiętam, to w tym hotelu jest też taras z fajnym widokiem
Jeżeli będziecie mieli czas to polecam zwiedzenie stadionu Camp Nou FC Barcelona; robi wrażenie!
Życzę miłego pobytu!
Pozdrawiam serdecznie,
Buenas noches;)
M