Dzisiaj jest Dzień Dziecka, więc wpis będzie o tym, co dla dzieci***
Jednym z marzeń naszej Lili był domek na drzewie, ale nie taki który kupuje się gotowy w markecie budowlanym, ale taki z prawdziwego zdarzenia! Taki, który rzeczywiście jest zawieszony wśród drzew, zamykany (żeby Lili mogła się w nim schować), i z długą zjeżdżalnią.. Obok naszego domu rosną kilkunastoletnie brzozy, więc nie mogło być lepszego miejsca na wymarzony domek na drzewie…
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam jeden z najważniejszych pokoi w naszym domu. Nie był on brany pod uwagę podczas sesji zdjęciowej bo nie był jeszcze gotowy… teraz już jest – oto pokój mojej Lili!
Już na etapie projektu domu wiedziałam jak ten pokój będzie wyglądać – gdzie będzie stała szafa, w którym miejscu postawimy stolik do rysowania a gdzie będzie miejsce do zabawy.
Jako pierwsza pojawiła się tapeta w ptaszki, która idealnie wpisała się we wnękę, zaraz obok farby tablicowej. Niedługo później kupiliśmy meble – stolik z krzesełkami, półki i szafę z dostawką, dzięki którym jest ubraniowy porządek:) Na końcu pojawiły się dodatki – skrzynka na zabawki (którą zrobiliśmy sami), półeczki w kształcie domków, wieszaki – ptaszki i lampa baletnica, którą uszyła dla nas Babcia.
Pod sufitem wisi bocianowa karuzela którą Lili dostała niedługo po narodzinach. Przyznaję – lubimy motyw ptaszków i nie mamy zamiaru tego zmieniać.
Przed nami jeszcze wybór “starszego” łóżeczka, wiec będziemy szukać czegoś pewnie w bieli, ale niekonieczne w ptaszki:)
Udostępnij:
Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.