Dokładnie rok temu, po raz pierwszy pisałam o projekcie wnętrza domu w Chorzowie. W połowie 2017 roku, projekt już był zakończony i trwała realizacja. Wtedy brakowało nam krzeseł do stołu, stolika kawowego, lampy nad schodami i kilku innych elementów wyposażenia, których wraz z właścicielką domu – Emilią – szukałyśmy na bieżąco.
pracownia projektowa stabrawa.pl
Kiedy pierwszy raz pisałam o projekcie Cełga, Loft & PRL, była druga połowa stycznia a ja właśnie zamykałam etap wizualizacji, by z początkiem lutego rozpocząć realizację projektu. Dzisiaj jesteśmy już na półmetku, a z tygodnia na tydzień wnętrze coraz bardziej przypomina to, z projektu.
Niedawno usłyszałam pytanie: „ Kiedy projektowałaś swój dom?” Odpowiedziałam: 6 lat temu. „Serio? Wygląda wciąż tak świeżo i na czasie”. Słysząc ten komentarz uśmiechnęłam się.
Czy zastanawialiście się co powoduje że wnętrze jest ponadczasowe? Ze mimo upływu kilku lub kilkunastu lat i zmieniających się trendów, wciąż wygląda świeżo i modnie? Jest to niewątpliwie idealna kombinacja dobrze skrojonej bazy i umiejętnej zabawy dodatkami. Dzisiaj opowiem Wam jak ja to wykorzystuję w naszym domu i weźmy pod lupę strefę dzienną.