CEGŁA, LOFT I PRL,
CZYLI O PROJEKCIE MIESZKANIA
Kraków, dzielnica Nowa Huta. Wśród wysokich drzew, budynek odrestaurowanego hotelu robotniczego. W środku przestronna klatka schodowa wyłożona marmurem, w korytarzach prowadzących do mieszkań, odkryta cegła jako element dekoracyjny. Z zachwytu, otwieram szeroko oczy!
W tym budynku znajduje się mieszkanie Klaudii. Pamiętam dobrze, że kiedy po raz pierwszy napisała do mnie maila, z zapytaniem o współpracę, rzuciłam okiem na plan mieszkania. 48m2: pokój dzienny, sypialnia, kuchnia, przedpokój i łazienka. Nie różniło się ono specjalnie od innych mieszkań, które już projektowałam.
ZRÓBMY SZKŁO!
Kiedy po raz pierwszy pojechałam obejrzeć wnętrze na żywo – byłam zachwycona! Budynek i wspomniana wcześniej klatka schodowa, zrobiła na mnie duże wrażenie (mimo wciąż trwających prac renowacyjnych). Zresztą zerknijcie sami:
W samym mieszkaniu, nie było jeszcze postawionych ścianek działowych, była wyodrębniona tylko łazienka. Mnie rzuciły się w oczy piękne duże okna, z widokiem na park i ta wysokość – prawie 3m do sufitu! Pamiętam dobrze, że wtedy pomyślałam: ta przestrzeń nie może być zamknięta ściankami działowymi. Jeszcze tego samego dnia napisałam maila do Klaudii – zaproponowałam by nie stawiać ścianek działowych, a jedynie sypialnię oddzielić loftową ścianą ze szkła.
Niedługo później otrzymałam odpowiedź: zróbmy szkło, raz się żyje!:)
STYL
Właścicielka mieszkania od samego początku chciała zachować klimat budynku i wpuścić odrobinę historii do wnętrza, nawiązując do stylistyki lat 50 i 60-tych. Odkryta cegła na głównej ścianie mieszkania, mapa Nowej Huty, klasyczny fotel 366 Chierowskiego oraz krzesła Rajmunda Hałasa przy stole jadalnym, to ukłon w stronę powojennego polskiego wzornictwa. Do tego grafitowa kuchnia ze złotymi dodatkami, które razem z lampami tworzą zgrany duet.
Wielka ścianka ze szkła w okuciach ze stali, nawiązuje do stylu loftowego, podobnie jak ciężkie regały przy drzwiach wejściowych. Pod telewizorem szafka rtv z naszej kolekcji 2B, a przy wejściu stary fotel kinowy, który planujemy kupić w sieci.
***
Łazienka to kolorystyczna klasyka: biel, czerń i drewniane dodatki. Ale żeby jednak nie było zbyt banalnie, płytki na podłodze ułożone są tonalnie, kabina prysznicowa nawiązuje do ścianki w sypialni, a cała armatura jest w czarnym kolorze. Lustro rozświetlają żarówkowe kinkiety, a całość zamykają (dosłownie) drzwi zrobione w całości z lustra, by powiększyć optycznie przestrzeń.
***
PO SWOJEMU
Nad sypialnia jeszcze pracujemy. I choć jest już jej zatwierdzona wersja (poniżej), dostałam polecenie by zrobić ją całkowicie po swojemu. Zatem będzie tapeta na ścianie z zagłówkiem, tapicerowane łóżko i ogromne lustro. Taki przynajmniej mam plan, a jak będzie? Zobaczę po pierwszym renderingu, i Wam również pokażę.
Stay tuned!
wizualizacje: Przemek Lipiarski