5 ZACHWYTÓW SIERPNIA [#10]
Kiedy piszę ten tekst, nadal mam w głowie upalny i słoneczny sierpień. Tymczasem, to co dzieje sie za oknem, zupełnie nie przypomina końcówki lata – raczej początek wietrznej deszczowej jesieni.
Sierpień był wspaniały, kiedy opublikowałam tekst o planach na drugą część wakacji, wydawało mi się że tyyyyle czasu przede mną. Jednak ten miesiąc przeleciał w mgnieniu oka, na szczęście sporo punktów na liście odhaczyłam. A dzisiaj opowiem co mnie zachwyciło.
#1. WARSZAWA, ANIA I KONKURS
Niewątpliwie to było najważniejsze wydarzenie mijającego miesiaca. Wygrana w pierwszym etapie konkursu, zmusiła mnie do wyjazdu do Warszawy. Była to świetna okazja by w końcu spotkać się Anią i pospacerować niespiesznie po mieście. Tydzień później otrzymałam informacje od Tkmaxx, że wygrałam II etap konkursu. Tym samym główna nagroda – wyjazd na europejski festiwal – jest moja!
#2. GALERIA NR 5
Jest takie urocze miejsce w Bochni, prowadzone przez Karolinę, które zachwyca od pierwszego spojrzenia w okna. W sierpniu miałyśmy z Lili więcej czasu, wiec kilkakrotnie wybrałyśmy się do Bochni, i zaglądnęły do odświeżonej Galerii Nr5. To miejsce zachwyca nie tylko wnętrzem ale i asortymentem, bo oprócz ciast i ciasteczek można kupić ręcznie robione drobiazgi do domu i do garderoby.
Koniecznie zaglądnijcie jak tylko będziecie w okolicy! Bochnia, ulica Solna 5.
#3. LINIA NOCNA
Fenomenalny zespół z tworzący muzykę elektroniczną z domieszką chilloutu i popu. Któregoś dnia usłyszałam ich w radiu Chilli, by później wyszukać w sieci i słuchać cały dzień. Pod koniec sierpnia Linia Nocna zagrała w Krakowie w hali Dworca Głównego, a my z M. mieliśmy najlepsze miejsca w pierwszym rzędzie 🙂
Posłuchajcie ich debiutanckiego singla Znikam na chwilę, a zrozumiecie o czym mówię.
#4. LEXINGTON COMPANY
Już nie pamiętam kiedy odkryłam markę Lexington Company. Pokochałam ich estetykę zarówno w kwestii ubrań, jak i wyposażenia domu. Całość utrzymana w klimacie wakacji w Hamptons i nowojorskiej ulicy. Jest to jedyny sklep, do którego zapisałam się na newsletter i wciąż mam niedosyt.
Sierpień jest miesiącem, w którym letnie stukienki i wakacyjne wnętrza, ustępują mięsistym swetrom, wełnianym szalom i ciepłej bawełnianej pościeli. Króluje jesienna kolorystyka i hasło Back To The City bo całe Hamptons wraca do Nowego Jorku…
Jeśli tylko Lexinton otworzy swój pierwszy sklep w Polsce, będę pierwszą osobą którą złoży CV 🙂 Bo przebywanie wśród dobrego wzornictwa to moja ulubiona bajka.
Photo credit: Lexington Company
#5. JADALNIA
Małymi krokami zmienia się jadalnia. Mamy już nowe krzesła i plakaty, które wczoraj dostarczył kurier. Na dniach pomalujemy ściany by zamaskować stare dziury po gwoździach i powiesimy nowe dekoracje. I szczerze powiem, że nie mogę się doczekać kiedy to wszystko będę mogła Wam pokazać.
Nasze kolorowe krzesła nadal są na sprzedaż, więc jeśli tylko widzicie je u siebie dajcie znać!
I o już wszystko.
A Was, co zachwyciło, albo zatrzymało na chwilę w poprzednim miesiącu?
Z niecierpliwością czekam co przyniesie wrzesień – na pewno dużo słońca bo wybieramy się na południe 🙂
Pięknego!