Krakowski Kazimierz & Kiermash
Zimna i deszczowa niedziela, od rana palimy w kominku i pijemy aromatyczną kawę.
Dzień pod kocem brzmi obiecująco, ale mamy ochotę pojechać na krakowski Kazimierz. Zaglądnąć do rodziców M. i wpaść na chwilę na Kiermash.
Co będziemy siedzieć w domu!